piątek, 27 czerwca 2008

krótkie wspomnienie

przypomniała mi się taka sytuacja, a właściwie to była krótka
wymiana zdań. przeczytajcie (o ile ktoś to fokle czyta).
pewnego razu babcia mnie zapytała:
- wnuczko, a ty masz już jakiegoś kolegę?
noto ja jej na to:
- babciu, ja mam wielu kolegów.
koniec. albo nie. albo zresztą...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ładnie to tak kłamać babcię?

Anonimowy pisze...

Lol, cudna historyjka

Agu pisze...

babcia spytała o KOLEGĘ a nie chłopaka. to różnica