sobota, 30 sierpnia 2008

stare czasy

jeśli ktokolwiek oprócz moich znajomych to przeczyta to będzie sukces. ale nie o tym ta notka. chciałam z racji przypływu nostalgii przedstawić młode wcielenie Aho. jak już wiecie Aho się nie śmieje. to już pisałam jak to Aho przedstawiałam. tak więc Aho... no dobra, koniec głupiego pisania. dodaje foty Aho.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Normalnie seksior:P

Anonimowy pisze...

janne ahonen :) škoda že už neskáče :(